Najczęściej to nasi redaktorzy dzielą się informacjami, refleksjami i opiniami na tematy związane z szeroko pojętym budownictwem i wnętrzarstwem. Dziś jednak postanowiliśmy oddać głos naszym Czytelnikom i zapytać w jaki sposób ogrzewają swoje mieszkania i czy są zadowoleni z takiej formy zapewniania ciepła w swoich pomieszczeniach. Mamy nadzieję, że ich opinie i rady pomogą inwestorom w podjęciu decyzji, jakie ogrzewanie powinni zastosować.

 

Magdalena (ogrzewa dom panelami Termoplaza): prawdę powiedziawszy byłam niebywale zaskoczona kiedy wybierałam panele, okazało się bowiem, że jest to tanie ogrzewanie na podczerwień. Czasem może to brzmieć nieprawdopodobnie, ale naprawdę tak jest. Grzejniki takie działają inaczej niż tradycyjne. One nie ogrzewają powietrza, ale meble i nas. Dlatego dosłownie chwilkę po włączeniu można już poczuć przyjemne ciepełko. Nie trzeba czekać, aż piec się rozpali, woda nagrzeje, a potem od niej powietrze. W sumie u nas w domu grzejniki pracują w ciągu tygodnia po 5 – 6 godziny, w weekedny wiadomo – dłużej, bo jesteśmy w domu. Jednak nikt nie musi wstawać rano, żeby rozpalić piec, a po powrocie z pracy mamy od razu ciepło. Według mnie grzejniki, które produkuje Termoplaza to takie zero waste ;). I wiadomo jest ekologiczne, bo nie trujemy spalinami środowiska – polecam.

 

Marek (zamontował kocioł węglowy): mieszkam w dużym domu, który wybudowali moi rodzice w latach siedemdziesiątych. Muru są grube – dom był słabo ocieplony, więc zanim zabrałem się za wymianę ogrzewania i grzejników, najpierw go ociepliłem i wymieniłem okna. Muszę powiedzieć, że dużo mi to dało, bo w domu jeszcze przed wymianą pieca zrobiło się cieplej. Piec wymieniłem, bo stary się popsuł. Kupiłem węglowy kocioł i teraz tego żałuję, przede wszystkim dlatego, że w moim piecu mogę palić tylko węglem, gdybym miał drugi raz wybierać, to wybrałbym jakieś bardziej uniwersalne rozwiązanie i w zasadzie wszystkim radzę taki wybór, czyli kocioł, w którym można też palić drewnem, wierzbą energetyczną czy groszkiem.

 

Monika (ogrzewa mieszkanie kominkiem): moje mieszkanie to typowy, choć może trochę mniejszy niż standardowy – loft. Jest rzeczywiście przerobione z budynku dawnej hali fabrycznej. Nie było w nim ogrzewania, a ponieważ zawsze podobały mi się kominki postanowiłam, że w ten sposób będę ogrzewać swoje mieszkanie. Swojego wyboru nie żałuję, uwielbiam ten moment kiedy kładę się spać, gaszę światło a od kominka bije łuna ciepła i delikatnego światła.

Kategorie: Dom